„Gdy czytam,
Gdy piszę,
Gdy biorę udział,
Gdy funkcjonuję,
Zawsze i wszędzie natrafiam na prawo
Im mądrzej
Tym głupiej”
Witold Gombrowicz – „Dziennik 1961-1969”
Pałacowilla???….
Hm, cytat ten zaczerpnęłam z broszury, którą dostałam w Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli. Jak go pierwszy ujrzałam jego fragment to pojawiło mi się w głowie pytanie, co autor miał na myśli? No cóż, może to, że czasami trzeba szukać prostych rozwiązań i nie wymądrzać się za bardzo? To zostawiam Wam, niech każdy po swojemu zinterpretuje sobie te słowa. Ja natomiast, bez zbytniego filozofowania, chciałabym wam przedstawić pałac we Wsoli. Pałac a może willę? No cóż, trudno ocenić i chyba jednak skuszę się, a niech tam, i pofilozofuję trochę – stworzę nowy termin pałaowilla 😊
Muzeum Witolda Gombrowicza.
Ta pałacowilla, od 10.10.2009 pełni rolę muzeum naszego wybitnego pisarza i dramaturga Witolda Gombrowicza. Nie wiem czy wiecie, ale Witold Gombrowicz, był 3 razy bardzo poważnym kandydatem do literackiego Nobla. W 1966,1968 i 1969 roku. No cóż, chyba trochę żal, że nie dostał.
Wieś Wsola, znajduje się w powiecie radomskim, gmina Jedlińsk, a pałacowilla o której piszę, powstała w 1914r. Jej architektem był z pochodzenia Fin, August Furuhjelm, który chyba był najbardziej zawodowo związany z Łodzią, gdzie zaprojektował wiele kamienic. Jednakże projektował też kanalizację w Radomiu i może przy tej okazji również zrobił projekty naszej willi.
Pierwszym właścicielem tego obiektu i zapewne inicjatorem jego budowy był Jakub Grobicki. Jednak później majątek nabyła Maria Pruszak, a w 1924 przekazała go swojej bratanicy Aleksandrze z Pruszaków Gombrowiczowej, żonie brata Witolda Gombrowicza, Jerzego. W latach 1924-1939, Witold Gombrowicz był tutaj częstym gościem. Uczył się tutaj do egzaminów (studiował prawo na UW), prowadził życie kulturalne, odbywał spotkania z rodziną, ze znajomymi, flirtował i tworzył. W miejscu, w którym obecnie znajduje się kawiarnia (chociaż nie jestem pewna, czy to jest realna kawiarnia czy tylko ekspozycja przypominająca kawiarnię) pisał chociażby Ferdydurkę. Krótko mówiąc, wydaje się że jego pobyty we Wsoli miały typowo sielski charakter.
Ale wrócimy do samej budowli. Budynek pozostał do naszych czasów prawie niezmieniony. Rodzina Gombrowiczów, mieszkała tutaj do 1941, później willa została przejęta przez Niemców. Po wojnie mieścił się tutaj posterunek milicji, dom pomocy społecznej. W 2005 budynek, który wymagał remontu od Starostwa Radomskiego kupił Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego i to dzięki niemu mamy teraz bardzo ciekawe muzeum.
Myślę, że warto się do muzeum wybrać, żeby przede wszystkim wzbogacić swoją wiedzę o naszym wybitnym twórcy. Ale oczywiście trzeba też zobaczyć willę. Bardzo wiele elementów zachowało się tam oryginalnych, tj. np. schody, balustrady, sufity, czy lwy przy wejściu. Wstęp jest bezpłatny a obsługa przemiła. Wybierzcie się 😊
Zostaw Komentarz